Abdżad dla języka polskiego


Już raz zrobiłem "arabizację" polskiego, jednak był to alfabet, oparty na alfabecie kazachskim Achmieta Bajtorsynołego (zapis transkrypcyjny jego nazwiska).
Po pierwsze, co w ogóle znaczy słowo "abdżad"? Abdżad to taki alfabet, jednak nie są w nim zapisywane samogłoski.
Znacznie to zmniejsza liczbę liter do zapisywania (co w przypadku przekropkowanego pisma arabskiego ma znaczenie), minusem jest możliwosć pomylenia słów.

A więc, oto jest tabelka:

Prawie połowa tych liter (ث، خ، ذ، ص، ض، ط، ظ، ع، غ، ق، ه) jest nieużywana, jednak są one tutaj aby dodać naturalności.
Alif oraz waw nie mają swoich dźwięków, i ich jedyne zadanie to sugerowanie, że tam znajduje się samogłoska, odpowiednio a/e oraz o/u.
Są one używane jedynie, gdy samogłoska jest na początku wyrazu, lub gdy przed nią jest inna samogłoska.
Jod ma takie same właściwości jak dwie powyżej wymienione litery (lecz dla i/y), ale może też oznaczać spółgłoskę j.

A oto harakaty, używane do zaznaczania samogłosek w pismach dla początkujących, bądź w nazwiskach, nazwach własnych itd:

Dźwięki palatalne (ń, ś, ć, ź, dź) są zapisywane jako wersja twarda danego dźwięku + jod. W niektórych przypadkach może to mylić, ale dzięki temu
można się obejść bez dodatkowych liter dla nich.

Litera hżajn (غ) jest używana dla dźwięku /ɣ/ (w mojej transkrypcji 'hż') tylko w jednym wyrazie - 'niechże' /ɲɛɣʐɛ/ pisanym نيغژ.

Proszę mieć na uwadze, że litery sad i dal z trzema kropkami u dołu (ࢯ، ࢮ) zapożyczone od przyjaciół Tatarów nie są wspierane przez
ogromną większość czcionek. Czcionka Noto Nastaliq Urdu ma je, ale jeśli nie masz tej czcionki, możesz użyć substytutów,
jak chińskich z kropkami na górze (ڞ، ڎ).

Układ klawiatury (dla X11)